W proponowanym kalendarzu na sezon 2012 zabrakło Grand Prix na tureckim torze w Stambule. Władze obiektu obecnie negocjują na ten temat z Bernie Ecclestonem.
W przyszłym roku do kalendarza Formuły 1 zostanie włączony kolejny wyścig. Tym razem Grand Prix F1 zainauguruje na powstającym aktualnie torze w Austin na terenie USA. Dwadzieścia wyścigów do górna granica, w następstwie tego usunięte zostało Grand Prix Turcji.Kontrakt władz toru z Formula One Administration był ważny do 2011 roku. Aktualnie trwają negocjacje w sprawie jego odnowienia, co automatycznie przywróciłoby wyścig w Stambule do kalendarza F1.
„Oczywiście mamy nadzieję na GP Turcji w 2012. To jednak zależy od rezultatów trwających obecnie negocjacji” – powiedział Ferruh Gundogan, który odpowiedzialny jest za komercyjne transakcje na terenie Stambułu.
„Kalendarz na 2012 rok nie jest jeszcze zatwierdzony. Negocjacje toczą się między tureckim Ministerstwem Sportu i FOA [Formula One Administration]. To wręcz niemożliwe, żeby GP Turcji nie skorzystało z tej szansy” – dodał.
„Jako prezydent grupy inwestycyjnej, robię wszystko, aby poinformować turecki rząd oraz publiczność o tym, jak ważna jest dla nas Formuła 1. Staramy się teraz rozszerzyć komercyjną stronę F1, co z pewnością pomogłoby w negocjacjach” – zakończył.
08.08.2011 19:24
0
Też jestem za 40-a wyścigami F1 w sezonie. Zawsze miło popatrzeć na zmieniające się tory zobaczyć prawdziwą moc i wytrwałość zespołów.
08.08.2011 19:39
0
A ja chcę żeby wywalili w końcu Walencję... i Bahrain...
08.08.2011 20:05
0
koalo007 masz racje ze fajne by bylo ale to jest nierealne
08.08.2011 20:34
0
oby im się udało turcja to dla mnie najlepszy nowoczesny tor tilke mogą bahrain wywalic lub barcelonę lub chiny
08.08.2011 22:05
0
Hiszpańskie tory są spoko te w Azji, szczególnie Bahrajn, są lipne!
08.08.2011 22:19
0
wyrzucić z kalendarza Walencje .. jedne z najnudniejszych wyścigów tam chyba są.
08.08.2011 22:26
0
moim zdaniem powinni wywalić Walencję ten tor to porażka ;P
08.08.2011 22:48
0
Za niedlugo będą 2 sezony na innych torach co oznacza że GP F1 na 30/40 torach będzie rozgrywane co 2 lata. Oni wszyscy do tego dążą. Jeśli nic się nie zmieni w sferze przyznawania wyścigów to ta sytuacja jest nieunikniona. Władza w f1 nie myśli racjonalnie...
09.08.2011 08:48
0
A ktoś zauważył, że to czwarty artykuł z rzędu o powracaniu?:) A Turcja to rzeczywiście świetny obiekt, obok Malezji jeden z najbardziej udanych nowoczesnych torów.
09.08.2011 10:13
0
Turcja to świetny tor, byłbym bardzo zawiedziony jeśli nie było by go w przyszłym sezonie. Frekwencja na wyścigach jest rzeczywiście marna ale dla prawdziwego kibica jest to nieistotne. Niestety liczą się pieniądze więc kibice nie mają tutaj nic do powiedzenia. Walencję też zostawcie w spokoju - po zmianach w tym roku fajnie się ogląda a jazda na symulatorze to bajka na tym torze. Jeśli już Hiszpania to wolałbym nie oglądać wyścigu pod Barceloną. Oczywiście w pierwszej kolejności do wyrzucenia z uwagi na atrakcyjność jest beznadziejny Bahrain i może Chiny ale do cholery zostawcie najpopularniejszy zakręt nr 8 w spokoju.
09.08.2011 11:15
0
40 wyścigów? W teorii jest to nierealne, bo kierowcy i zespoły muszą odpoczywać, a do tego koszty byłyby olbrzymie... W praktyce można byłoby wprowadzić przepis w którym zespoły mogły startować w określonej liczbie wyścigów. Dzięki takiemu rozwiązaniu byłoby można wprowadzić więcej zespołów, dzięki czemu i więcej kierowców. Dzięki takiemu rozwiązaniu Bernie by dostawał o wiele więcej kasy, dzięki czemu (przy odrobinie dobrego serca) zmniejszył by koszty związane z wpłatami na organizacje wyścigów na bardziej przystępne. Dla części kibiców też byłoby to dobre rozwiązanie, bo by mogli o wiele częściej oglądać wyścigi.
09.08.2011 11:17
0
9. Konik_mekr No akurat jeden jest o odejściu ;)
09.08.2011 11:32
0
Walencja i tak jest lepsza niż Barcelona
09.08.2011 11:50
0
Zgadzam sie z wiekszoscia glosow tutaj. Turcja jest bardzo udanym obiektem i ma swoj kultowy zakret nr 8 co jest bardzo duzym plusem na tle innych nowych torow, ktore nie maja niczego szczegolnie charakterystycznego poza szalowa architektura obiektow zaplecza technicznego. W Hiszpanii wystarczy jedno nudne GP, wiec lepiej zeby odpadla Walencja (Barcelona nie jest taka zla, przynajmniej z perspektywy kierowocow). No ale o wszystkim jak zwykle zadecyduje mamona. Hiszpanie maja Alonso, dzieki ktoremu trybuny zawsze sa pelne, a w Turcji nie ma nikogo kto na tor przyciagnal by publike. Takze marnie to widze... niestety.
09.08.2011 21:14
0
Sorki, ale coś źle mi się klikneło w klawiaturkę. Miało być 50 wyścigów i 4 tygodnie przerwy. W tym dwa wyścigi za kołami podbiegunowymi i oczywiście na lodowych torach, z oponkami Pirelli na kolcach. Pozdr
10.08.2011 00:39
0
Barcelona - tragedia. Węgry niby to legenda ale przeważnie to procesja. Z azjatyckich torow ciekawie jest w chinach bo przeważnie pada no i zobaczymy co teraz w Indiach
10.08.2011 09:39
0
Co do wywalenia to Hiszpańskie wyścigi są słabe. Kwestia widzów w Turcji jest prosta do naprawienia. Wystarczyło by jak by wyścig był w szczycie sezonu urlopowego Lipiec-Sierpień i to zdecydowanie mogło by poprawić frekwencję. Do Turcji jeździ pełno Niemców, Polaków, Rosjan.
12.08.2011 14:31
0
17. Tak, tylko pamiętajmy, że wtedy może tam też być gorąco. A to kierowcom i zespołom nie będzie na rękę.
13.08.2011 00:43
0
Temperatura to bardzo dobry element urozmaicenia, zespoły muszą to uwzględnić w pakietach dla bolidów, dodatkowy czynnik temperatury może zamieszać w kwestii awaryjności, przecież o element nieprzewidywalności w sporcie chyba chodzi. Wracając do Turcji, to bardzo by źle się stało jak by ten tor wyleciał, oczywiście dla widowiska jakim jest F1. No ale pan kamień z zakrystii (ecclesial stone > ecclestone) wie co robić dla swojego konta bankowego i nie w głowie mu tam ustępstwa.
14.08.2011 00:31
0
Turcję niech Berni zostawi zawsze jest tam ciekawy wyscig. niech wywali Barcelone bo tam nigdy nic sie nie dzieje albo Chiny
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się